Hale przemysłowe składane ze stalowych prefabrykatów stają się coraz popularniejsze. Dlaczego? Ponieważ murowanym odpowiednikom nie ustępują pod względem funkcjonalności ani wytrzymałości, za to są tańsze, łatwiejsze w dostosowaniu do potrzeb konkretnego klienta i szybciej się je stawia. Tylko co właściwie znaczy w tym przypadku „szybciej”? Niestety nie da się na to odpowiedzieć jednym zdaniem.
Wpływ na to, ile czasu musi upłynąć, ma lokalizacja inwestycji. Fundamenty należy posadowić zgodnie ze strefą przemarzania gruntu, więc w różnych miejscach różny będzie zakres robót ziemnych. Wiele zależy tu także od występowania wód gruntowych, szkód górniczych albo osuwisk i innych zjawisk geologicznych. Druga kwestia to warunki pogodowe. Długotrwałe opady deszczu lub śniegu, podtopienia czy duże mrozy mogą znacząco wydłużyć czas, jaki potrzebny będzie na budowę stalowej hali przemysłowej.
ILE TRWAJĄ POSZCZEGÓLNE ETAPY BUDOWY STALOWEJ HALI PRZEMYSŁOWEJ?
Wykonanie fundamentów i podbudowy hali o powierzchni około dwóch tysięcy metrów kwadratowych trwa od sześciu do ośmiu tygodni. Chyba że warunki będą naprawdę trudne. Montaż konstrukcji ze stalowych komponentów i wykonanie obudowy ścian oraz dachu to kolejne osiem do dziesięciu tygodni. Prace instalacyjne i wykończeniowe oraz zagospodarowanie terenu wokół hali ciężko oszacować, ponieważ zakres prac może być bardzo różny. W sumie jednak prace budowlane nie powinny zająć więcej niż pół roku. W przypadku mniejszej hali stawianej w dogodnych okolicznościach może to być nawet cztery do pięciu miesięcy.
Czy jednak właśnie tyle czasu minie, od podjęcia decyzji o montażu stalowej hali przemysłowej do chwili, w której będzie można z niej skorzystać? Niestety nie. Najdłuższy etap ma bowiem miejsce zanim jeszcze ekipa budowlana pojawi się na placu. Zdobycie decyzji środowiskowej rzadko trwa krócej niż pół roku, uzyskanie warunków zabudowy to kolejne dwa miesiące, a jeszcze dwa możemy poczekać na wydanie pozwolenia na budowę. To może więc być nawet rok – na same formalności.